Wojna w Ukrainie a zmęczenie współczuciem – na co dziś musisz być uważn_?
Zmęczenie współczuciem – aż do 2020 roku termin zarezerwowany niemalże jedynie dla aktywistów społecznych, lekarzy, terapeutów oraz wolontariuszy, czyli tych, dla których mierzenie się z cierpieniem innych oraz niesienie pomocy, jest stałym i ważnym elementem codzienności. Jednak pandemia Covid-19 oraz wojna w Ukrainie sprawiły, że zaczął on dotyczyć znacznej części naszego społeczeństwa. W jaki sposób? Czym tak w zasadzie jest zmęczenie współczuciem, jak je rozpoznawać i przede wszystkim jak się przed nim chronić?
W MOX!E na co dzień pomagamy markom tworzyć skuteczną komunikację. W obecnej sytuacji oddajemy nasze media tematom, które są ważne dla nas wszystkich. Dziś chcemy zwrócić Twoją uwagę na …
Zmęczenie współczuciem – dlaczego może dotyczyć również Ciebie?
Syreny alarmowe, bombardowania, przerażone twarze uchodźców, głód, wiadomości o masowych grobach, torturowanych, czy tak zwanych obozach filtracyjnych – to nie czarne scenariusze, o których uczyliśmy się na lekcjach historii. To, codzienność, której doświadczamy, ilekroć włączamy radio, serwisy informacyjne, social media, czy odwiedzamy punkty wsparcia dla obywateli Ukrainy. To rzeczywistość, w której niezależnie od ilości udzielanej przez nas pomocy nigdy nie będzie jej wystarczająco dużo, a skala cierpienia jest niewyobrażalna i zwyczajnie po ludzku obezwładniająca. Nawet jeśli… tragiczne doświadczenia nie dotyczą bezpośrednio nas samych. Jak to się dzieje? Pozwól, że opowiemy Ci pewną historię.
W czasie wojny w Wietnamie młody psycholog, późniejszy profesor Uniwersytetu w New Orleans, Charles Figley, zwrócił uwagę na bardzo (mogłoby się wydawać) kontrintuicyjne zjawisko. W czasie rozmów z poszkodowanymi w wyniku działań zbrojnych żołnierzami, z każdą kolejną współdzieloną historią, Figley zaczął zauważać zmianę w swojej własnej percepcji. W codziennej pracy oraz życiu prywatnym zaczęło mu towarzyszyć kwestionowanie dotychczasowych poglądów, wartości moralnych, poczucie beznadziei, czy spadek poczucia bezpieczeństwa.
Dziś, z perspektyw czasu wiemy już, że są one jednymi z objawów syndromu zmęczenia współczuciem, czyli stanu przewlekłego stresu i napięcia związanego z byciem świadkiem traumatycznych sytuacji dotyczących bezpośrednio innych osób, czyli dokładnie tego, z czym mierzymy się na co dzień.
Jak je rozpoznawać?
Zmęczenie współczuciem wpływa na nasze postrzeganie, emocje, czy zachowania. Zobacz, po czym możesz je rozpoznać:
- zmęczenie, drażliwość, potrzeba izolowania się – wynikające z wyczerpania naszych wewnętrznych zasobów psychicznych
- poczucie zobojętnienia i emocjonalnego wypalenia
- dolegliwości fizyczne – ból głowy, napięcie w barkach, problemy z trawieniem, czy inne objawy, którymi nasz organizm sugeruje długotrwały stres
- smutek, poczucie apatii
- powracające koszmary, czy flashbacki – spontaniczne doświadczania bardzo silnych doznań emocjonalnych związanych z ponownym przeżywaniem sytuacji traumatycznych
- skłonność do nadużywania substancji psychoaktywnych: alkoholu, narkotyków.
Wojna w Ukrainie – bądź uważn_…. na siebie
Sytuacja, z którą się mierzymy, jest bezprecedensowa. Następujące po sobie pandemia oraz wojna (nawet jeśli nauczyliśmy się skutecznie funkcjonować tuż obok nich), pozostawiają w nas ślad np. w postaci uszczuplonych zasobów wewnętrznych. Nie zrozum nas źle – jesteśmy dalecy od ‘patologizowania’ – wiemy, że nasze umysły posiadają niesamowitą zdolność do radzenia sobie ze stresem i adaptacji. Chcemy Ci tylko powiedzieć – to wszystko wymaga wysiłku, więc bądź uważyn_ i przesuń współczucie na osobę, która również go potrzebuje – siebie.
Empatia, czy współodczuwanie?
Wielu z nas od 24 lutego stara się w zróżnicowany sposób wspierać obywateli Ukrainy. I choć jesteśmy dumni, będąc częścią takiego społeczeństwa, a postawa pełna odpowiedzialności jest bardzo bliska naszym wewnętrznym wartościom #MOX!Eteam, chcemy przypomnieć Ci o jednej kwestii. Jako osoba pomagająca, choć intuicyjnie znajdujesz się przecież na ‘uprzywilejowanej pozycji’ – sam_ możesz mierzyć się z emocjonalnymi trudnościami. Dlatego chcemy zachęcić Cię do praktykowania empatii zamiast współodczuwania. Czym one się od siebie różnią? Chociaż psychologicznych definicji jest w tym obszarze wiele – my na potrzeby dzisiejszego wpisu posłużymy się prostą metaforą – zamiast wchodzić w czyjeś buty, postaraj się zrozumieć jego drogę. Tu właśnie tkwi sedno sprawy – w praktykowaniu postawy uważnego bycia przy kimś bez jednoczesnego odczuwania tego samego co on/ona, w próbie zachowywania odrębności zamiast emocjonalnego ‘zlewania się’. Dlaczego to tak ważne? Z dwóch względów – w ten sposób ochronisz siebie, a tym samym będziesz m_gł_ lepiej wspierać tych, którzy tego potrzebują.
Zmęczenie współczuciem – jak jeszcze możesz o siebie zadbać?
- postaraj się zachować balans, między pracą, pomaganiem, a odpoczynkiem – zadbaj o regenerację
- bądź uważn_ na to, jak Twój organizm reaguje na różne sytuacje i świadomie decyduj się na rezygnowanie z tych, które Ci szkodzą
- nie wahaj się prosić o pomoc, także tę specjalistyczną – psychoterapeutyczną